,,Szyfr Jazona”- Agnieszka Stelmaszyk

Zauważyłam jeden fakt przy czytaniu całej serii kronik archeo, a mianowicie fakt zastosowania taktyki ,,jeszcze jeden rozdział bo jest krótki”. Kroniki pochłaniałam jedną po drugim. Po raz kolejny na marginesach stron widzimy ciekawostki czy biografie. Natomiast wydawnictwo popełniło po raz pierwszy błąd z ilustracjami. W poprzednich częściach szkice i rysunki były ładniejsze, bardziej przyciągały oko. Dzieci czy młodzież nie zauważą różnicy, jednak starsi już tak. Mimo wszystko treść zachwalam, tak jak przy poprzednich częściach.

Dodaj komentarz